pisze:Nigdy bym się nie odważyła na dwa psy tej samej płci. U siostry jest 6-letnia suczka gończego polskiego i druga 1,5 roku. Starsza żre młodszą przy każdej okazji, ta psina ze stresu do tej pory nie ma cieczki (udaje szczeniaka, płaszczy sie przed starą, a i tak obrywa). Tragedia. Natomiast na wspólnym urlopie starsza jest izolowana od mojej sznaucerki (walka), natomiast młodsza bawi się w najlepsze, z tym, że po ostrzeżeniu ze strony mojej "mam dość, daj mi spokój" - grzecznie czeka na następne zaproszenie do wariactwa. MOŻE BYĆ TAK, ŻE TA SAMA PŁEĆ NIGDY SIĘ NIE DOGADA. Aj tam , kwestia doboru odpowiednich osobników Ja mam w domu i dwie suki i dwa samce i jest sielanka ... a mam psy z charakterami , pitbullkę , amstaffkę , staffika i są w różnym wieku , amstaffica jest przygarnięta ze schroniska. Moi rodzice mają dwa samce foksterierów szorstkowłosych jeden ma 4 drugi 5 lat i jedzą jedną kostkę .. nigdy sie nie pożarły ... a są do innych psów niestety cięte. Ale miałam i owczarka niemieckiego i tu nie było sielanki , bo startowała do pitbullki , nie dało się nic zrobić , próbowałam wszelkich metod .. doradzono mi by poszukać jej domu bez zwierząt .. i tak też uczyniłam .. pies od tamtej pory szczęśliwszy , nie zestresowany. ONki to specyficzne psy , to pracoholicy , trzeba dobrze je zmęczyć psychicznie , wtedy czują że żyją .... I z rozmów z miłośnikami tej rasy słyszałam , że ciężko jest trzymać ONka w zgodzie z innymi psami .... Pewnie są wyjątki ....paulaaa3 pisze: Złym posunięciem jest izolowanie psów od siebie, przez takie postępowanie, psy jeszcze bardziej będą dążyły do walki. Musza sie same dogadać. A z tym to się nie do końca zgodzę , gdyż izolacja i prowadzenie do miłych skojarzeń daje wyśmienite rezultaty w budowaniu prawidłowych relacji w stadzie psim ... Mój najstarszy pies kasował każdego psa i aby zaakceptował nowego domownika zwykle potrzeba 3-6 miesięcy .... tak było z przybyciem pitbullki , potem STB i na końcu amstaffki (wspominana ONka miała taki sam chrzest) Krótkotrwałe spotkania , tak by nie doszło do konfliktu .. gdy zaczęło wisieć w powietrzu ,automatyczna izolacja .... Gdy trafiła do mnie pitbullka (ok 4 miesiące miała ) dobek miał 6 lat .... w zeszłym roku przybył staffik jako 8 tygodniowe szczenie .... pitka zaakceptowała go od początku ,ale z dobkiem były jazdy od stycznia do maja ... teraz relacje są poprawne .... na jesieni przygarnęłam amstaffkę , suczka ok roku .... dobek miał prawie 11 lat , pitka ponad 4 lata staffik jest w wieku tej ASTki ..... wprowadzanie jej do stada zajęło mi jakieś 2 miesiace .. bo musiałam zaprzyjaźnić ich każdego osobno , potem trójkami , no i na końcu z dobkiem .... Oczywiście bywa tak , że psy które nagle ze sobą mieszkają , kochają się od pierwszego wejrzenia ... przykład psy moich rodziców .... ale gdy pojawiają się konflikty , należy psom pomóc , na pewno nie dopuścić do walk .. bo jak zaczną będą walczyć zawsze ... Izolacja i pozytywne kontakty , czyli najlepiej spacer na smyczach , gdy psy to polubią i widać będzie że akceptują swoje towarzystwo , można zacząć puszczać luzem czy też wprowadzać razem do domu , ale po wejściu proponuje izolacje , by nie miały czasu się złapać ... Tutaj potrzeba cierpliwości i pomysłowości .. bo każdy pies inaczej pewno nic na siłę ... no i tą teorie dominacji proszę brać przez palce .. jej twórca ją obalił ... psy to nie wataha wilków. U mnie w domu panuje demokracja , nie ma wyższy rangą niższy .. wszyscy są równi i wszyscy mają takie same nie widzę by u moich psów panowała hierarchia .... jest zasada kto pierwszy ten lepszy .. lub który zostanie wywołany
Niemal każdy świeżo upieczony właściciel młodego pieska jest zaskoczony tym, z jaką siłą ta mała, słodka i puszysta kuleczka potrafi wbić swoje ostre ząbki w rękę czy nogę. Oczywiście tuż za tym odkryciem pojawia się pytanie, co z tym zrobić. Przeczytaj, jak oduczyć szczeniaka gryzienia.
Często psy pod nieobecność właściciela potrafią nieźle nabroić i pokazać swój charakterek. Niestety niektóre z naszych pupili nie słuchają się, a co więcej - stają się agresywne. Co zrobić, gdy nasz przyjaciel zaczyna gryźć? Czym może być spowodowane jego niewłaściwe zachowanie? Na te pytania odpowiedział nam specjalista Rafał Adamczak, zaklinacz psów. Zaklinacz psówRafał Adamczak od 2008 do 2012 roku pracował dla fundacji "ZWIERZĘTA i my", gdzie przeprowadzał liczne seminaria dla weterynarzy, a także opiekował się stadem opuszczonych czworonogów. Jak przyznał, uratowane psy po czasie odnajdywały kochającą i odpowiedzialną rodzinę. Wiele z nich miało za sobą traumatyczne przejścia i złe wspominania. To znacząco wpływało na ich późniejsze zachowanie. Rafał zafascynowany zaklinaniem psów postanowił zgłębić tę dziedzinę. Na czym polega? Przede wszystkim nie jest "tresurą", nie jest nauczaniem psa reagowania na komendy typu: "do mnie", "siad", "waruj", "zostań", czy "chodź". Jest rehabilitacją najcięższych przypadków, pracą nad psychiką psa i nawiązaniem kontaktu z jego umysłem oraz naturalnymi instynktami, aby mu pomóc w skorygowaniu niepożądanego zachowania. Zaklinanie jest pomaganiem psom w powrocie do zrównoważonego i uległego wobec swoich przewodników stanu. Specjalista w swojej pracy z psami korzysta tylko z energii oraz dotyku. Zdaniem Rafała sedno zaklinania psów kryje się w "sile stada", gdzie zawsze występują tylko dwie role: lidera i podążającego za nim członka grupy. Jeśli człowiek nie przejmie roli lidera, pozwala na to, by pies "wszedł mu na głowę" i zdominował właścicieli. - U psów jest tak, że albo jesteśmy poddani i one przejmują nad nami kontrolę, albo to my przejmujemy kontrolę nad nimi – psy gryzą?Wielu właścicieli chce uchylić nieba swojemu futrzanemu przyjacielowi, ten w zamian za to zaczyna gryźć. Jaki może być powód takiego zachowania? Jak przyznał Rafał Adamczak, na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy pies jest inny, ma za sobą osobistą historię, doświadczenia i przede wszystkim inną psychikę. Nie znając historii psa, nie można jednoznacznie określić, dlaczego on gryzie. Problemy z psami wynikają z naszego złego traktowania, czasami z braku komunikacji, nie potrafimy czytać sygnałów, które one do nas wysyłają. Psy nam cały czas coś komunikują, problem polega na tym, że my nie potrafimy tego interpretować – wytłumaczył zaklinacz psów. Ponadto agresja ma najczęściej podłoże nerwowe i lękowe. Psy boją się, nie czują się komfortowo, więc stosują mechanizm obronny. - Gdy pies się obawia, to warczy, jeży się, powiększają mu się źrenice. Jeżeli widzimy takie zachowanie psa, najlepiej nie podchodzić do niego i nie patrzyć mu w oczy. To jest znak rzucania wyzwania – dodał. Jak więc podchodzić do psa, aby czuł się swobodnie i komfortowo, ale jednocześnie wiedział, kto jest jego panem? Jak się okazje pierwszym błędem właścicieli czworonogów jest uczłowieczanie zwierzaka. Pies musi być psem, a my powinniśmy mu na to pozwolić. Zamiast kupować nowe zabawki, ubranka czy najlepszą karmę, zadbajmy o to, aby pies mógł się wybiegać i wyszaleć na spacerze. - Najważniejsze, aby pozwolić psu być psem. Należy zadbać o to, aby pies mógł eksplorować, mógł chodzić na spacery i swoją energię, która mu dostarczamy w postaci karmy spalać - podsumował. Z psem trzeba umieć się dogadać. Dobrze wie o tym pan Józef Stelmach, który od lat jest wolontariuszem w schronisku dla zwierząt. Jak radzi sobie ze zwierzakami? Zobaczcie wideo. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie także:Autor: Nastazja BlochReporter: Izabela Kaczyńska
Ktoś, kto opiekuje się psem, może być tak samo odpowiedzialny jak jego prawny właściciel w procesach sądowych opartych na ustawach o ugryzieniu psa, zaniedbaniach lub „zasadzie jednego ugryzienia”. Wiele sądów stwierdziło, że weterynarzy, techników weterynarii, groomerów i hodowców należy uważać za właścicieli lub „opiekunów” psów pod ich opieką – co oznacza
Masz małego psa, który ząbkuje i zaczął podgryzać wszystko wokół, łącznie z domownikami? To normalne, że psiaka swędzą zęby. Jednak nie jest zbyt dobrze, gdy wszystko nimi łapie – to może sprawiać ból. Zastanawiasz się, w jaki sposób oduczyć szczeniaka gryzienia po rękach? Co zrobić, aby czworonóg przestał gryźć całą rodzinę? Sprawdź kilka prostych sposobów, które mogą szukasz więcej porad i inspiracji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły z polecanymi produktami. Jak oduczyć szczeniaka gryzienia? Te metody są bardzo skuteczne! Zignoruj pupila i nie pozwalaj na to, aby cię podgryzał Zanim zdecydujesz się na konkretną metodę, powinieneś dokładnie poznać powód, przez który twój mały pies gryzie po rękach ciebie i pozostałych domowników. Po pierwsze, zwykle jest to spowodowane ząbkowaniem. Gdy pies wymienia zęby, odruch gryzienia jest u niego czymś w pełni naturalnym i normalnym. Etap ząbkowania w przypadku szczeniąt jest taki sam jak u ludzi – każdy musi przez niego przejść. Nie jest to jednak zbyt komfortowy proces, dlatego szczeniaki poprzez gryzienie starają się zminimalizować ból związany z ząbkowaniem. Czworonóg nie zawsze jednak podgryza ręce z nudów. Czasem przyczyna upartego gryzienia leży głębiej, bo w psychice małego zwierzaka. Jeśli nie jesteś pewien źródła problemu, zawsze warto omówić swoje spostrzeżenia z doświadczonym behawiorystą, a dopiero później zastosować poniżej przedstawione metody. Nie możesz być pobłażliwy i zezwalać szczeniakowi na podgryzanie. Jeśli mu na to pozwolisz, pies potraktuje to jako coś zupełnie normalnego. Niestety, w dorosłym życiu w taki właśnie sposób może zaatakować człowieka, uważając gryzienie dłoni za zupełnie normalną rzecz. Nie można dawać zwierzęciu przyzwolenia na takie zachowanie. Szczeniakowi od najwcześniejszych tygodni powinno się wpajać, że skóra ludzka to miejsce wrażliwe i nie można łapać za nią zębami. Podczas zabawy wyraźnie komunikuj psu swój ból, gdy tylko cię podgryzie (głośno i dosadnie komentując, np. „To boli, nie wolno!”). Następnie przestań zwracać na niego uwagę. Szczeniak musi odczuć, że się na niego gniewasz, bo zachował się źle. Gdy to zrozumie, na przyszłość będzie wiedział, że gryzienie jest niedobre. Możesz też opuścić pokój na kilka minut. Musisz wyraźnie zakomunikować pupilowi, że jego zachowane jest nieodpowiednie. Jednocześnie na psa nie wolno krzyczeć ani go bić. Szukaj zamienników i… wymęcz szczeniaka! Nie zapominaj, że nie możesz liczyć na całkowite wyeliminowanie gryzienia u zwierzaka. Byłoby to wręcz błędem. Gryzienie jest bowiem naturalnym instynktem psów. One muszą gryźć, bo taka jest ich natura. Jednak gryzienie i chwytanie zębami ludzkich rąk nie powinno być czymś normalnym. Szczeniaki nie mogą również gryźć mebli. Nie można na to zezwalać, bo takie zachowanie w momencie stresowym może wejść psu w krew. Możesz jednak ułatwić pupilowi proces ząbkowania, podsuwając mu pod pyszczek różne zabawki do gryzienia. Mogą to być smakołyki ukryte w zabawce, wielofunkcyjne gryzaczki albo pluszaki. Doskonale sprawdzają się także szarpaki, które możesz przeciągać ze zwierzakiem i w ten sposób zmuszać do go ruchu. Zaspokajając potrzebę psa na gryzienie, nie będzie on wyskakiwał do ludzi z zębami. Warto pamiętać, że psy mają potrzebę spędzania czasu na różnego rodzaju aktywności fizycznej. Nic tak nie działa na czworonogi, jak porządny spacer i jednoczesna stymulacja intelektualna. Wychodzisz do pracy? Powinieneś więc wcześniej obowiązkowo wybrać się z pupilem na długą i możliwie wyczerpującą przechadzkę, żeby po twoim wyjściu nie zaczął podgryzać mebli. Po pracy możesz z kolei zapewnić maluchowi innego rodzaju aktywności, dzięki którym wybiega się i chętnie pójdzie odpocząć do swojego legowiska, przez co z pewnością zmniejszy mu się ochota na podgryzanie. Szczeniak gryzie ręce – zobacz, jak go tego oduczyć! Metalowe elementy w smyczy i skracanie jej Jak jeszcze spróbować można oduczyć szczeniaka gryzienia rąk? Bardzo dobrym sposobem może okazać się przyczepienie metalowego elementu do zaczepu. Musi on znaleźć się w miejscu łączącym smyczkę z obrożą. Twarda blaszka lub inny metalowy element na pewno nie spodoba się pupilowi pod zębami, a więc uzna to za niewarte podgryzania. Szczeniak uwielbia ciągle mieć coś w pyszczku lub przenosić w nim różne przedmioty? Wypróbuj więc podtykanie mu pod nosek rozmaitych zabawek, które będą pobudzać bodźce. Może piłka na sznurku, którą będziesz z nim przeciągać? A może gumowa kość do gryzienia? Jeśli pozwolisz psu nosić taki przedmiot, na pewno nie zainteresuje się czymś innym – tym bardziej ludzką dłonią. Wszystko pięknie brzmi, jednak nie zawsze okazuje się w stu procentach skuteczne. Co bowiem, gdy pies zacznie podgryzać smycz, mimo że zamocujesz na niej metalowy element? Wówczas najlepiej skrócić ją tak, aby smyczka się napięła. Jeśli szczeniak przestanie gryźć smycz, dopiero wtedy możesz kontynuować z nim spacer. Zawsze zatrzymuj się i zaczekaj, aż pies puści smyczkę. Powinien się nauczyć, że podgryzanie jej oznacza przerwę w spacerze, czego raczej nie będzie chciał. Pamiętaj również o tym, że warto nagradzać pupila, gdy grzecznie idzie obok, nie gryząc smyczy. Możesz w nagrodę podsunąć mu ulubiony smakołyk albo czule pogłaskać po głowie. Sprawdź także ten artykuł na temat domowych sposobów na pchły u psa. Klatka dla psa albo kaganiec – czy to konieczne? Niektórym właścicielom, mimo wielokrotnych i mozolnych prób, ciężko jest wyeliminować gryzienie u psów. W takim przypadku trzeba będzie zawalczyć z problemem zupełnie innymi metodami. Niekiedy skuteczna może okazać się specjalna klatka dla szczeniaka, która jest oczywiście w pełni dla niego bezpieczna. Jeśli nie możesz w danej chwili upilnować szczeniaka, bo wychodzisz na chwilę do sklepu, możesz zostawić czworonoga w klatce pod swoją nieobecność. Kennelową klatkę zawsze należy dopasować do wzrostu pieska. Musi się w niej swobodnie położyć, obrócić i wstać. Dla szczeniaków taka klatka może stać się bezpiecznym miejscem i prawdziwą oazą, która należeć będzie tylko do nich. Dlatego też nie błędem jest myślenie, że kennelowa klatka to dla zwierząt najgorsze zło. Szczeniak nadal gryzie ręce twoje i wszystkich domowników? Zawsze możesz wypróbować ostatnią metodę, jaką jest kaganiec fizjologiczny. Szczeniak będzie czuł się w nim dość swobodnie, jednak nie będzie miał możliwości chwytania kogokolwiek zębami. Zanim jednak samodzielnie podejmiesz decyzję o założeniu pupilowi kagańca, skonsultuj się wcześniej z psim behawiorystą. Może wcale nie będzie takiej konieczności, a specjalista znajdzie lepszy sposób na wybrnięcie z kłopotliwej sytuacji? Z fachowcem w dziedzinie wychowywania psów będzie można ustalić, dlaczego szczenię nie chce przestać podgryzać domowników. Wspólnie z behawiorystą na pewno uda się znaleźć skuteczny sposób na oduczenie psa gryzienia po rękach. Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 0,0% czytelników artykuł okazał się być pomocny W jakim wieku pies staje się spokojniejszy? 17. Kiedy szczenięta dojrzewają i uspokajają się Szczenięta zazwyczaj osiągają dojrzałość emocjonalną i temperament dorosłego psa między dwunastym a osiemnastym miesiącem życia, chociaż mogą nadal sporadycznie wykazywać zachowania szczenięce, takie jak żucie i podgryzanie, aż do około drugiego roku życia. Moj pies mnie atakuje Pies gryzie do krwi Co zrobić gdy pies jest agresywny wobec innych ludzi Pies atakuje ludzi na spacerze Pies gryzie dziecko Jak pies broni właściciela Pies może okazywać agresję także w obronie właściciela np. błędnie odczytując intencje innej osoby, np. dziecko wyprowadzające psa wdaje się w udawane przepychanki z rówieśnikami. Wiele psów wykazuje również agresywne zachowania w momencie naruszania terytorium przez osoby spoza stada. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Dlaczego moj pies mnie atakuje”… Pies może okazywać agresję także w obronie właściciela np. błędnie odczytując intencje innej osoby, np. dziecko wyprowadzające psa wdaje się w udawane przepychanki z rówieśnikami. Wiele psów wykazuje również agresywne zachowania w momencie naruszania terytorium przez osoby spoza stada. Pies gryzie do krwi Stymulując skórę, nasz pupil dostarcza sobie endorfin, które dodatkowo zachęcają go do dalszej stymulacji. To właśnie endorfiny, czyli hormony szczęścia, mogą przyczynić się do tego, że pies gryzie ogon do krwi i pomimo tego nie przestaje. Co zrobić gdy pies jest agresywny wobec innych ludzi Należy znaleźć zwierzęciu zastępcze zachowanie np. nagradzanie ćwiczeń, zabawy natychmiast po przerwaniu niepożądanego zachowania; Długie oraz intensywne spacery, które pozwolą mu na odreagowanie i wybieganie się na świeżym powietrzu; Gdy Masz możliwość, wycofaj się ze stresującej sytuacji. Pies atakuje ludzi na spacerze Przyczyną owej wrogości mogą być bowiem różne czynniki. Warto wobec tego udać się ze swoim czworonogiem do weterynarza czy też behawiorysty. Okazuje się, że problemem może nie być niewłaściwe wychowanie psa czy też toksyczne otoczenie, ale czynniki genetyczne i hormonalne. Pies gryzie dziecko Pamiętajmy – pies gryzie, gdy zostaje sprowokowany, z bólu, na skutek uderzenia, w obronie własnej i nie jest to zamierzony czyn, jedynie bezwarunkowy odruch. Pies i dziecko, w jednym mieszkali domu… Jak pies broni właściciela I to jest właśnie źródło większości problemów z instynktem ochronnym: jeśli pies ma wrażenie, że jego pan czy pani nie mają niezbędnego autorytetu, pojawia się impuls, aby bronić „bezradnego” członka stada i ignorować jego przywództwo w tej sytuacji. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Dlaczego pies gryzie właściciela”… Co zrobić gdy pies jest agresywny wobec właściciela . Należy znaleźć zwierzęciu zastępcze zachowanie np. nagradzanie ćwiczeń, zabawy natychmiast po przerwaniu niepożądanego zachowania; Długie oraz intensywne spacery, które pozwolą mu na odreagowanie i wybieganie się na świeżym powietrzu; Gdy Nawet najmniejsze oznaki agresji ze strony psów wzbudzają olbrzymie emocje. Naiwnie idealizujemy naszych podopiecznych, oczekując, że z miłości do nas gotowi będą – w razie potrzeby – oddać życie, nie mówiąc o własnej misce. Zapominamy, że to stworzenia z krwi i kości, drapieżniki obdarzone silnymi zębami i pradawnymi instynktami, które umożliwiły ich przodkom przetrwanie w trudnych warunkach. I że cierpliwość nawet najłagodniejszych psów ma swoje granice. Stąd wynika wiele nieporozumień na temat agresji, które często kończą się smutno. Jednym z takich szkodliwych mitów jest przekonanie, że pies nie ma prawa warknąć na człowieka. Sygnał ostrzegawczy Wilki, aby przetrwać w grupie, wytworzyły wiele rytuałów pomagających im w bezkrwawy sposób rozwiązywać konflikty między jej członkami. Przestrzeganie niepisanych praw pozwala tym drapieżnikom zamieszkiwać wspólne terytorium i razem polować. Psy w dużej mierze odziedziczyły prawa i rytuały po wilkach. Stąd u naszych domowych pieszczochów możemy zaobserwować wiele zachowań, które wprawdzie komunikują ich niezadowolenie, ale nie prowadzą do bezpośredniej walki. Najsubtelniejsze z nich to szczegółowo opisane przez Turid Rugaas sygnały uspokajające, za pomocą których psy przekazują informację, że jakaś sytuacja powoduje ich dyskomfort. Następne w kolejności są sygnały ostrzegawcze, takie jak warczenie, uniesienie warg, grożąca postawa ciała oraz kłapnięcia i uderzenia pyskiem. Dopiero wtedy, gdy intruz nadal ostentacyjnie ignoruje informacje przekazywane mu przez zdenerwowane zwierzę, pies może zaatakować, przy czym na początku będą to jeszcze ugryzienia o kontrolowanym, niewielkim natężeniu. Ważna informacja Warczenie jest informacją, że dzieje się coś, co się psu nie podoba, wywołuje jego zdenerwowanie lub strach. W domu pies najczęściej warczy, broniąc swojego prawa do miski, legowiska albo zabawek, podczas nieprzyjemnych dla niego zabiegów pielęgnacyjnych lub by odstraszyć czającego się za drzwiami intruza. Nie jest to z jego strony ani prowokacja, ani część misternego planu, mającego na celu zdominowanie opiekuna. Pies w ten sposób mówi tylko: „Daj mi zjeść w spokoju” czy „Pozwól mi odpocząć”. Tak jak potrafi, próbuje uniknąć konfliktu. Tymczasem opiekun czuje się zdezorientowany – wydaje mu się, że jego najlepszy przyjaciel szykuje przeciwko niemu swoją najgroźniejszą broń! I traci do niego zaufanie. Karcenie psa za warczenie szybko doprowadzi do tego, że… przestanie warczeć. Czy to znaczy jednak, że nagle zaczęło mu się podobać, gdy odbieramy mu miskę? Absolutnie nie! Nauczył się jedynie tego, że w ten sposób się z nami nie dogada. Zacznie wtedy sięgać po bardziej drastyczne środki ostrzegawcze, takie jak obnażanie zębów czy ugryzienie. Czytamy potem w nagłówkach gazet, że „pies ugryzł bez ostrzeżenia”… Karcenie pogorszy sprawę Tradycyjne, oparte na karach szkolenie rozpoczynano zwykle, gdy szczeniak ukończył pół roku. Był już wtedy na tyle duży, by zapamiętać, w jakich okolicznościach otrzymał karę, a jednocześnie wciąż na tyle słaby, by treser mógł nad nim zapanować, gdyby zareagował agresją. Metody te szczególnie dobrze sprawdzały się w pracy z owczarkami niemieckimi, które z natury są uległe. Za pomocą szarpnięć łańcuszkiem wybijano im z głowy różne fanaberie, w tym warczenie. Tylko pozornie rozwiązywało to jednak problem. Mój znajomy, opiekun owczarka belgijskiego, opowiadał mi, jak taka nauka przebiegała w wypadku jego czworonoga. Wiesz już, co zrobić, gdy pies gryzie właściciela, a także jak temu zapobiegać. Przede wszystkim pracuj z psem. Wybierz w sklepie Apetete.pl akcesoria, które Ci w tym pomogą. "Mój pies mnie gryzie! Co mam robić???"- niektórzy właściciele nie wiedzą, jak sobie radzić z psiakiem, który ich gryzie. Co zrobić, by przestał, jak go tego oduczyć. Niestety, nie jest to takie proste. Najpierw jednak zastanówmy się, co może być przyczyną takiego gryzienia... Dlaczego mój pies mnie gryzie Psy nie gryzą dlatego, że lubią patrzeć, jak cierpimy albo dlatego, że są złośliwe i złe. Gryzieniem chcą nam coś przekazać. Nie mogą powiedzieć, że coś im nie pasuje, że jest im źle, że czegoś potrzebują, więc gryzą. Robią to też czasem,żeby zwrócić na siebie naszą uwagę. Jeśli po pierwszym takim incydencie, nie zostaną przywołane do porządku, skarcone, wówczas będą w dalszym ciągu to robić, bo nie będą rozumiały, że jest to zabronione. Co może być przyczyną gryzienia właściciela przez psa? chaos w stadzie, czyli brak ustalonej, silnej pozycji właściciela, o którą walczy więc pies, dezorientacja, brak poczucia bezpieczeństwa, ponieważ każdy domownik daje sprzeczne sygnały - jeden np. za coś karze, drugi za to samo nagradza, brak możliwości pozbycia się nadmiaru energii, zbyt mała ilość aktywności fizycznej, zabawy, wygłodzenie, ograniczenie swobody (np. zamykanie psa w klatce na długie godziny), skutkujące złością, zbyt wczesne odłączenie szczeniaka od matki i rodzeństwa, choroby psychosomatyczne i następstwa stosowania niektórych leków. Szczenięce podgryzanie Pamiętajmy, że szczeniak kiedyś urośnie i to, czego nauczy się w młodości, zostanie mu na zawsze. Jeśli pozwolimy maluchowi na podgryzanie, będzie to także robił, będąc już dorosłym psem, z dużymi zębami i dużo mocniejszą szczęką. Nie będzie nam wtedy już do śmiechu. Szczenię często gryzie, jeśli zbyt wcześnie zostało odebrane matce i oddzielone od rodzeństwa. W tygodniu życia, psiak, przebywając z rodzeństwem, bawiąc się z nim, dowiaduje się, że jego łapanie zębami boli. Bracia, czy siostry dają mu o tym znać, piszcząc. Jeśli więc, nasz maluch pojawił się u nas wcześniej i bawi się z nami, podgryzając nas, możemy spróbować pisnąć, zaskomleć, by pokazać mu, że to boli, nawet, jeśli ugryzienie było bardzo delikatne (chodzi po prostu o to, by go tego oduczyć). Jeśli to nie pomaga, możemy dodatkowo, po piśnięciu, wstać i odejść od psiaka na kilka chwil lub zamknąć go w innym pomieszczeniu, samego, bez zabawek i niczego, co mogłoby mu umilić czas. Wystarczy krótka chwila, kilka minut. Maluchy bardzo nie lubią być same, więc jest szansa, że po kilku razach, szczeniak zrozumie, że gryzienie nie popłaca. Pamiętajcie, że bicie, krzyczenie to nie jest sposób, by nauczyć malucha posłuszeństwa. Takie zachowanie może jedynie pogorszyć jeszcze sytuację i sprawić, że psiak stanie się bardziej agresywny i będzie się nas bał. Pies gryzie ze strachu lub z bólu Czasami, gdy psiak znajduje się w sytuacji, kiedy się boi albo coś go boli, może nas ugryźć, broniąc się. Jeśli więc widzimy, że, ze strachu, psiak chowa się np. pod łóżko, nie wyciągajmy go spod niego na siłę, zaczekajmy aż pies się uspokoi i sam postanowi wyjść. W przeciwnym razie, musimy liczyć się z tym, że nasz przyjaciel może zareagować ugryzieniem. Uważajmy także, kiedy pupil jest obolały, chory. Pies nie wie, że chcemy mu pomóc i, by ochronić się przed możliwym większym bólem, może także ugryźć. Najlepiej więc na wszelki wypadek, przed próbą pomocy, założyć mu kaganiec, by nikomu nie stała się krzywda. Nasz psiak gryzie obcych Psiak może ugryźć obcego na spacerze, jeśli np. : ma złe wspomnienia, urazy z przeszłości, nie poddano go odpowiedniej socjalizacji, kiedy był mały, rzadko ma kontakt z obcymi - do domu nie zapraszamy gości, nie pojawiają się w nim też dzieci, czy inne zwierzęta, nieodpowiednio (np. przez niekompetentne osoby) szkolony jest na psa obronnego. Najważniejsze jest to, by reagować na każdy przejaw agresji. Nie można tego lekceważyć. Pies musi wiedzieć, że źle zrobił, że nie można atakować innych. Trzeba przeprowadzić proces socjalizacji, częściej przebywać z psem w parkach, wśród obcych ludzi i zwierząt, by nasz przyjaciel wiedział, że nie ma się czego bać i nie ma powodów do bycia agresywnym. Jeśli sami nie potrafimy sobie jednak poradzić z naszym gryzącym psiakiem, warto zgłosić się z problemem do specjalisty, np. psiego behawiorysty. ↓ KARMY I AKCESORIA DLA PSÓW ↓ Tekst: Magdalena Filipczyk Zdjęcie: WwR8.