Raz rybki w morzu brały ślub, (rysowanie na plecach dziecka linii falistych) i tak chlupały: chlup, chlup, chlup. (lekkie uderzanie rozluźnionymi palcami w plecy dziecka) A wtem wieloryb wielki wpadł (bardzo delikatnie obejmujemy dziecko) i całe towarzystwo zjadł. ( dziecko próbuje się wydostać z objęć , a gdy to zrobi Katalog Magdalena Urbańska, 2018-05-14PoznańZajęcia przedszkolne, ScenariuszeWakacje tuż, tuż....Nad morzem... Grupa wiekowa: 5- latki Temat kompleksowy: „Wakacje tuż, tuż…” Temat: „Nad morzem…” Cele ogólne: rozwijanie umiejętności koncentrowania uwagi wdrażanie do uważnego słuchania tekstu literackiego kształtowanie umiejętności rozwiązywania zadań z treścią podejmowanie działania zgodnie z instrukcją twórcze wykorzystywanie różnorodnych materiałów plastycznych doskonalenie umiejętności współdziałania w zabawie przestrzeganie zawartych z grupą umów dotyczących zachowania bezpieczeństwa podczas zabaw Cele szczegółowe: potrafi przeliczać w znanym dla siebie zakresie z przekroczeniem progu dziesiętnego wykonuje działania dodawania i odejmowania na materiale zastępczym rozwiązując zadania z treścią w zakresie 10. uważnie słucha wiersza i wypowiada się na temat jego treści Wykonuje ćwiczenia oddechowe reaguje na zmieniające się sygnały wzrokowe dokonuje analizy wyrazowej w zdaniu, dokonuje analizy i syntezy sylabowej, głoskowej wybranych wyrazów np. Morze, statek, plaża, piasek,ryba,sól,kuter, Stosuje się do określonych reguł w zabawie Stara się poprawnie wykonywać wg instrukcji zagięcia kartki rysuje rytmicznie do muzyki wg własnego pomysłu komponuje wygląd morza doklejając wycięte przez siebie elementy: muszelki, rybki, statki, żaglówki itp. wykorzystując różnorodne materiały. Formy pracy: indywidualna grupowa zbiorowa Metody pracy: poglądowa słowna : pogadanka, wypowiedzi dzieci oparte na działaniu Środki dydaktyczne: ilustracje przedstawiające morze, plażę, statki wiersz D. Wawiłow pt. „Morze” napisy: morze, statek, plaża, piasek,ryba,sól,kuter, krzesło, chorągiewki w kolorach: żółtym, zielonym, czerwonym chusta animacyjna Klanzy muzyka CD kartki, klej, pastele, nożyczki, papier kolorowy, folie, tektury, wełna,itp. Przebieg zajęć: 1. Powitanie dzieci. Przeliczanie w kręgu. 2. „Milczek matematyczny”- w kręgu odlicza na głos co drugie dziecko. 3. „Zadania z tekstem o tematyce morskiej.” Rozwiąż zadanie dodając lub odejmując na palcach lub w pamięci. 4. „Jakie jest morze?” - wysłuchanie wiersza D. Wawiłow czytanego przez nauczyciela. Rozmowa na temat wiersza: Jakie jest morze wg dzieci z wiersza? Jakie jest morze wg was? Co najchętniej robiłybyście, gdybyście teraz znalazły się nad morzem? Jak myślicie co można robić nad morzem lub w morzu? Co robią dzieci, co robią dorośli? Wyobraźcie sobie, że siedzicie na plaży i patrzycie na morze, co widzicie? 5. „Statki na morzu"- zabawa ruchowa orientacyjno - porządkowa. Jedno dziecko jest latarnią, stoi na krześle na środku sali. Ma trzy chorągiewki w kolorach czerwonym, żółtym i zielonym. Na podłodze leżą krążki – to podwodne skały. Dzieci stoją w luźnej gromadce -są statkami. Dziecko latarnia daje znak zieloną chorągiewką do wypłynięcia w morze, na znak żółty przeskakują nad skałami podwodnymi, na znak czerwony zakotwiczają się, stojąc nieruchomo w miejscu. Zabawę powtarzamy kilka razy. 6. „Wioślarze” - zabaw oddechowa. Dzieci siedzą na piętach, mają wyprostowany tułów, ręce trzymają na biodrach. Swobodnie nabierają powietrza, z jednoczesnym odchyleniem łokci do tyłu. Następnie wypuszczają powietrze, z jednoczesnym powrotem łokci do pozycji wyjściowej. 7. „Kapitan i jego załoga” - nauczyciel wyznacza 6- 7 kapitanów grup, którzy dobierają sobie załogę z reszty dzieci wg własnego uznania. Każda załoga dostaje zadanie, aby odczytać ukryte w kopercie wyrazy, a następnie ułożyć z liter ten sam napis. Następnie w grupach dzieci mają za zadanie ułożyć zdanie z tym wyrazem, a następnie policzyć ile jest wyrazów w tym zdaniu. 8. „Wieloryb i rybki”- zabawy z chustą. Dzieci rolują chustę w dłoniach tak, by utworzyć jak najmniejsze koło. Recytują rymowankę: Raz rybki w morzu brały ślub Dzieci cofają się, rozwijając chustę, i tak chlupały, chlup,chlup, chlup. robią fale, w dół i w górę, A wtem wieloryb wielki wpadł podnoszą w górę i trzymają, i całe towarzystwo zjadł. Wchodzą pod chustę i nakrywają się. 9. „Zachód słońca nad morzem” - praca plastyczna. Każde dziecko otrzymuje kartkę papieru A-4 i kredki pastele w kolorach żółci, czerwieni, pomarańczy oraz zieleni i niebieskiego. Dzieci składają kartkę wg instrukcji nauczyciela wzdłuż dłuższego boku. W miejscu, gdzie przypada linia kartki rysują linię horyzontu a nad nią półkole – zachodzące słońce, następnie w rytm muzyki rysują linie, promienie słoneczne wokół półkola, na przerwę w muzyce zmieniają kolor kredki. W ten sam sposób rysują kolorami fale w dolnej części kartki. Następnie ozdabiają morze pływającymi statkami, rybkami, wodorostami itp. z różnych materiałów: papier kolorowy, tektura, wełna itp. 10. „Morskie klimaty” - zorganizowanie wystawki prac na holu. Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.
Tworzyły rondo rytmiczne z wykorzystaniem instrumentów perkusyjnych i kalimby do rymowanki „Idzie rak”. Poznały zabawę „Raz rybki w morzu brały ślub” oraz „Uprzejme rybki” do muzyki C. Saint Saensa „Akwarium”. Uczyły się piosenki „Szalupa” oraz wiersza D. Demiańskiej „Ulubione moje rybki'.
Teksty wierszyków masażyków zaczerpnięte zostały z tradycyjnych zabaw oraz literatury: M. Bogdanowicz „Przytulanki, czyli wierszyki na dziecięce masażyki” B. Kołodziejski „Utulanki czyli piosenki na dziecięce masażyki” A. Półtorak „Szmatki z tęczowej szufladki. Wierszyki do masażyków i zabaw paluszkowych”. Kanapka Najpierw chleb pokroję (uderzamy lekko brzegami dłoni po plecach dziecka), Potem posmaruję (głaszczemy całą powierzchnią dłoni plecy), Na to ser położę (przykładamy wiele razy i na krótko dłonie do pleców), Pomidora dołożę (rysujemy małe kółka na plecach), I posolę i popieprzę (dotykamy delikatnie plecy, przebierając palcami), Żeby wszystko było lepsze (masujemy). Już nie powiem ani słowa, bo kanapka jest gotowa. List do babci Kochana babciu (Piszemy palcem na plecach dziecka). KROPKA (naciskamy plecy w jednym miejscu) Piszę Ci, że mamy w domu kotka (kontynuujemy pisanie). KROPKA. Kotek chodzi (kroczymy palcami). kotek skacze („skaczemy”, opierając dłoń na przemian na przegubie i palcach), kotek drapie (delikatnie drapiemy dziecko po plecach), kotek chrapie (opieramy na nich głowę i udajemy chrapanie). I choć straszny z niego psotek (łaskoczemy dziecko po plecach) bardzo fajny ten mój kotek (przytulamy dziecko). Słoń na wycieczce Szedł sobie słoń na wycieczkę, (z wyczuciem naciskamy plecy dziecka wewnętrzną stroną dłoni) z tyłu na plecach miał teczkę, (rysujemy palcem prostokąt) nos długi – trąbę słoniową (rysujemy trąbę) i kiwał na boki głową. (ujmujemy ciało dziecka i lekko kołyszemy na boki) Wolno szedł słonik, szurając nogami jak wielkie kloce. (naciskamy plecy dziecka wewnętrzną stroną dłoni) Tak ociężale jak… słonie (naciskając dłońmi na przemian, wolno przesuwamy je wzdłuż kręgosłupa do góry) szedł sobie wolniutko po drodze. Pisze Pani na maszynie Pisze pani na maszynie (palcami uderzamy po plecach dziecka) Stop, przecinek (pociągamy lekko za ucho prawe) Stop, przecinek (pociągamy lekko za ucho lewe), Świeci słońce (masujemy całą dłonią po plecach), Idą konie (lekko uderzamy pięściami po plecach). Biegną słonie po betonie (bokiem dłoni uderzają po plecach) Płynie sobie kręta rzeczka (bokiem dłoni krętą linią przesuwamy wzdłuż kręgosłupa). Idą panie na szpileczkach (palcami wskazującymi uderzamy po plecach) Pada, mały drobny deszczyk (wszystkimi paluszkami lekko uderzmy po plecach). Czujesz dreszczyk? (lekko chwytamy za szyję). Zwierzaki Szedł świerszcz po ścianie w czerwonym żupanie, A świerszczyk po drzwiczkach w żółtych rękawiczkach (dotykamy palcami po ręce i nodze). Idzie rak nieborak, jak uszczypnie będzie znak (dotykamy dłonią po ręce i delikatnie szczypiemy). Idzie myszka do braciszka, tu wskoczyła, tu się skryła (dotykamy palcami po ręce i chowamy dłonie pod paszki). Szedł chłop przez bór niósł ze sobą wór (całą dłonią dotykamy rączki dziecka). Pytałem go o grosz, a on mnie cap za nos (dotykamy dłonią po ciele i chwytamy za nos dziecka). Narzędzia Tu podkóweczka tu, tu, tu (rysujemy palcem na stopie dziecka kształt podkowy) Tu gwoździczek tu, tu, tu (delikatnie kłujemy palcem dziecko w stopę) I młoteczkiem: puk, puk, puk (delikatnie pukamy w stopę dziecka) I pilniczkiem: pitu pitu, pitu (jeździmy dziecku po stopie palcem „szlifujemy pilnikiem gwoździe”). Pizza Najpierw sypiemy mąkę (Przebieramy po jego plecach opuszkami palców obu dłoni) i zgarniamy ją (brzegami obu dłoni wykonujemy ruchy zagarniające), lejemy oliwę (rysujemy palcem falistą linię), dodajemy szczyptę soli (lekko je szczypiemy).. no… może dwie, trzy. Wyrabiamy ciasto (z wyczuciem ugniatamy boki dziecka), wałkujemy (wodzimy dłońmi zwiniętymi w pięści w górę i w dół), wygładzamy placek (gładzimy plecy) i na wierzchu kładziemy: pomidory (delikatnie stukamy dłońmi zwiniętymi w miseczki), krążki cebuli (rysujemy koła), oliwki (naciskamy palcem w kilku miejscach), później … (dziecko samo wymyśla co dodajemy do pizzy), posypujemy serem (szybko muskamy po plecach opuszkami palców obu dłoni) i… buch! do pieca (Przykrywamy sobą dziecko i na chwilę pozostajemy w tej pozycji). Wyjmujemy i kroimy: (Kroimy plecy brzegiem dłoni) dla mamusi, dla tatusia, dla babci, dla brata dla Matyldy… a teraz (dziecko wymyśla, dla kogo jeszcze będą kawałki pizzy). Polewamy keczupem (kreślimy palcem na plecach linię z pętelkami) i… zjadamy… mniam, mniam, mniam. Liście Leci listek, leci przez świat (wędrujemy opuszkami palców po plecach dwa razy) Gdzieś tam na ziemię cicho spadł (lekko naciskamy je w jednym miejscu). Leci drugi, leci trzeci (szybko, z wyczuciem stukamy wszystkimi palcami) Biegną zbierać listki dzieci (stukamy wszystkimi palcami). No, a potem wszystkie liście (głaszczemy dziecko po plecach) Układają w piękne kiście. Wycieczka Idzie pani: tup, tup, tup (stukamy plecy malucha opuszkami palców), dziadek z laską: stuk, stuk, stuk (stukamy w plecy zgiętym palcem), skacze dziecko: hop, hop, hop (opieramy dłoń na przemian to na przegubie i na palcach) żaba robi długi skok (dotykamy stóp, pleców i głowy dziecka). Wieje wietrzyk: fiu, fiu, fiu (dmuchamy w jedno i w drugie ucho dziecka), kropi deszczyk: puk, puk, puk (stukamy w plecy dziecka wszystkimi palcami), deszcz ze śniegiem: chlup, chlup, chlup (klepiemy plecki dziecka dłońmi złożonymi w miseczki), a grad w szyby łup, łup, łup (stukamy dłońmi zwiniętymi w pięści). Świeci słonko (palcem wykonujemy na plecach koliste ruchy), wieje wietrzyk (dmuchamy we włosy dziecka), pada deszczyk (znowu stukamy opuszkami palców). Czujesz dreszczyk? (leciutko szczypiemy w kark) Lewa-prawa Posmaruję prawą nogę, żeby poszła w długą drogę (masujemy nóżkę), nakremuję lewą nogę, bo na jednej iść nie mogę (masujemy drugą nóżkę). Twoją małą, prawą nóżkę wnet położę na poduszkę (kładziemy nóżkę na bok), a dla twojej lewej nóżki mam masażyk na paluszki. Pomasuję ci paluszki u twej małej, lewej nóżki (masujemy paluszki dziecka). Prawa nóżka też je ma. Kto je pomasuje? Ja! (zmieniamy nóżkę) Pajączek Wspinał się pajączek po rynnie. (wędrujemy palcami od dołu ku górze po plecach dziecka) Spadł wielki deszcz i zmył pajączka (rozkładamy na plecach płasko obie dłonie i szybko przesuwamy je w dół) Zaświeciło słoneczko, (masujemy plecy ruchem okrężnym) Wysuszyło pajączka, rynnę i… (masujemy tak długo, aż poczujemy ciepło) Wspinał się pajączek po rynnie… (zaczynamy od początku) Placek babci Babcia placek ugniatała, (naciskamy plecy dziecka płasko ułożonymi dłońmi) wyciskała, wałkowała. (ściskamy dziecko za boki, przesuwamy płasko obie dłonie jednocześnie) raz na prawo, raz na lewo. (przesuwamy dłonie w odpowiednich kierunkach) Potem trochę w przód i w tył, żeby placek równy był. Cicho… cicho… placek rośnie (nakrywamy dziecko rękoma lub całym ciałem) w ciepłym piecu u babuni. A gdy będzie upieczony (głaszczemy dziecko po plecach) każdy brzuch zadowolony. Imię Tu ma (imię dziecka) rączki, tu ma … nóżki. To jest … brzuszek, a to paluszki. Na buzi jest oczko, uszko, nosek, minka, a z tyłu są plecki, a na głowie czuprynka! Odkurzacz Szuru szu, szuru szu, (przesuwamy dłoń swobodnym ruchem po ciele dziecka) pan odkurzacz poszedł w ruch. Jeździ w koło po podłodze, warczy przy tym bardzo srodze. Szuru szu, szuru szu, wjeżdża wszędzie w zakamarki, (wsuwamy dłoń pod pachę, za kołnierz, we włosy itp.) czyści też najmniejsze szparki. Wszystkie brudy migiem wciąga (naśladujemy palcami zbieranie okruszków) i dokładnie pokój sprząta. Kiedy skończy, zobaczycie, cały pokój zacznie lśnić, (głaszczemy dziecko po całym ciele) a odkurzacz w ciemnym kącie o sprzątaniu będzie śnić. (głaszczemy dziecko po głowie, przytulamy się do niego) Rybki Raz rybki w morzu brały ślub (rysujemy na plecach dziecka faliste linie) i tak chlupały: chlup, chlup, chlup. (lekko stukamy w nie rozluźnionymi dłońmi) A wtem wieloryb wielki wpadł (masujemy całe plecy) i całe towarzystwo zjadł. (mając rozpostarte dłonie ściągamy palce do środka) Przeczytane? Fantastycznie! Dziękuję za poświęcony czas Zapraszam Cię także na mojego FB: oraz Instagram: DO ZOBACZENIA <3 Świadoma, więc spokojna w ciąży. Aplikacja Moja Ciąża. eDziecko; Przed ciążą raz rybki w morzu braly slub Raz w morzu rybki brały ślubPluskały fale chlip i chlupTiral-la-la Tiral-la-la, tiral-la-laWśród morza wieść gruchnęła w lotŻe flądrze się oświadczył szprotA szprot, choć trzpiot, ma dobry nosBo flądra dźwiga pełny trzosWeselna uczta, gości tłumOrację długą palnął sumI wierszyk piękny wyciął leszczPod wodą znany wszystkim wieszczKoncepty słone rzuca śledźWięc śmiechem tryska piękna plećPanowie, rzekł dowcipny linWszak tam się myśl zamienia w czynZajrzyjmy więc przez dziurkę tamGdzie szprot jest z flądrą sam na samWęgorze, pstrągi płyną wnetZobaczyć czułe tête-à-têteKarp do minogi szepnął tużTam sprawa nieźle stoi jużŁososie dziwny robią gestCo on wyprawia, co to jestWtem spostrzegł ich przebiegły szprotNa ryby rzuca się, jak kotWy, drętwy, macie ptasi mózgHarmider, wrzask, i pisk, i pluskA wtem wieloryb straszny wpadłI całe towarzystwo zjadł Legenda: inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu) abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu) abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza (abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika
Felek lubi najbardziej: "raz rybki w morzu brały ślub, woda chlupała chlup, chlup, chlup, a wtem wieloryb stary wpadł, i wszystkie rybki.zjadł" Na "zjadł", zjadamy Felka, ubranego w piżamę w wieloryby.
SCENARIUSZ ZAJĘCIA MATEMATYCZNEGO DLA DZIECI 4-LETNICH wg Osoba prowadząca: Marta Nowajczyk-Piela2. Grupa; 4- latki „Misie”3. Miejsce: sala przedszkolna, Przedszkole nr 61 ul. Lelechowska 7 Warszawa4. Temat kompleksowy: „Nasze akwarium”5. Temat zajęcia: „Rybki”6. Metody: słowna, poglądowa, praktycznego Formy pracy: zajęcia z całą grupą, praca indywidualna Cele ogólne:Ustalanie wyniku dodawania i odejmowania: liczenie przedmiotów – dokładanie lub zabieranie jednego elementu lub kilku (stosownie do możliwości dzieci) i liczenie dla ustalenia, ile jest po takiej zmianie. Porządkowanie materiału do przeliczania. Porównywanie liczebności zbiorów przez przyporządkowanie. Wdrażanie do uważnego słuchania poleceń nauczycielki. Zachęcanie do samodzielności przy wykonywaniu zadań i indywidualnych Cele szczegółowe:- dziecko zna i umie stosować określenia dużo – mało- dziecko zna i umie posługiwać się nazwami liczebników głównych: jeden, dwa, trzy, cztery (i więcej dla dzieci zdolnych),- dziecko umie dodać i odjąć o jeden (i więcej stosownie do możliwości dzieci)- dziecko próbuje porównać liczebność zbiorów (więcej, mniej, tyle samo) - dziecko umie wyodrębnić obiekty do przeliczania. 10. Pomoce: małe i duże rybki wycięte z tekturki (liczmany), muszelki, niebieski brystol, plastikowe obręcze, indywidualne karty pracy dla dzieci, zagadka o muszelkach, piosenka pt. „Rybki”, zabawa ruchowa z tekstem „Raz rybki w morzu brały ślub”. Piosenka „Rybki” „Tańczą w kółeczku rybki i rak, w tańcu wesoło kręcą się tak, a fale szumią raz, dwa i trzy, razem z rybkami zatańcz i Ty.” Zagadka: Gdy je fale wyrzucają z morza głębokiego, Zbierasz je na plaży, mój mały kolego Zabawa ruchowa: „Raz rybki w morzu brały ślub, chlupała woda chlup, chlup, chlup. A wtem wieloryb wielki wpadł i całe towarzystwo zjadł, zjadł, zjadł 11. Przebieg zajęcia: - Zgromadzenie dzieci w półkolu na krzesełkach. - Rozpoczęcie zajęć wspólną piosenką o rybkach - Słuchanie opowiadania nauczycielki o akwarium połączone z przeliczaniem rybek (na podłodze leży duży niebieski karton i papierowe rybki). - Zadawanie pytań i zachęcanie dzieci do indywidualnych odpowiedzi np:• Czy w tym akwarium jest dużo, czy mało rybek?• Kto podejdzie i przeliczy?• Mamy tyle rybek, dokładam, dodaję dwie, ile mam razem?• Mam tyle rybek, zabieram, odejmuję trzy, ile zostało?(pokazywanie wyników na palcach) - Zagadka o muszelkach i przeliczanie muszelek (porównywanie liczebności zbiorów) - Zabawa ruchowa „Raz rybki w morzu brały ślub” - Rozdanie dzieciom plastikowych obręczy i rybek - Ćwiczenia rąk z użyciem plastikowych obręczy. - Praca indywidualna dzieci – wykonywanie poleceń nauczycielki. - Zebranie obręczy (kolejno: żółte, czerwone, zielone) i rybek ( ćwiczenia ruchowe) - Wytłumaczenie dzieciom indywidualnego zadania do wykonania. - Zaproszenie dzieci do stolików i rozdanie indywidualnych kart pracy (stopniowanie trudności, indywidualne tempo pracy). "Rybki w morzu brały ślub, chlupała woda chlup chlup chlup. Wielki wieloryb do morza wpadł, całe towarzystwo zjadł am am am". Zabawy w łapki z ciocią Anią. C G7Rączki robią klap, klap, klap! G7 C Nóżki robią tup, tup, tup! a d Tutaj swoją głowę mam, G7 C a na brzuszku bam, bam, bam! C G7 Buzia robi am, am, am, G7 C oczy patrzą tu i tam. a d Tutaj swoje uszy mam, G7 C a na nosku sobie gram! Serce bije puk, puk, puk! Dzięcioł stuka stuk, stuk, stuk! Dzieci robią ło, ło, ło! Do przedszkola by się szło. Ręce robią klap klap klap czyli Nikodem w akcji ;) INNE WYLICZANKI: Raz rybki w morzu... Raz rybki w morzu brały ślub, chlupały sobie - chlup, chlup, chlup. I wtem wieloryb wielki wpadł - i całe towarzystwo - zjadł! Pucu, pucu... Pucu, pucu! Chlastu, chlastu! Nie mam rączek jedenastu. Tylko mam dwie rączki małe, do zabawy doskonałe. Trąf, trąf misia bela Trąf, trąf misia bela misia, kasia, kąfa, cela. Misia - a, misia - be, misia - kasia, kąfa - ce! Ene due rabe Ene due rabe, zjadł Tadeusz żabę. Żaba - Tadeusza, w brzuchu mu się rusza. Ene due like fake Ene due like fake Torba borba ósme smake Deus deus kosmateus I morele - baks! Na wysokiej górze Na wysokiej górze rosło drzewo duże, nazywało się: apli-papli-blite-blau, a kto tego nie wypowie, ten nie będzie z nami grał. Chodzi lisek koło drogi Chodzi lisek koło drogi, cichuteńko stawia nogi, cichuteńko się zakrada, bis nic nikomu nie powiada. Micitanka Taka mała micitanka mi się spodobała. Pióro takie duże miała, sama taka mała. Taka mała, taakie pióro, taakie pióro, taka mała, Taka mała, taakie pióro, taakie pióro, taka mała. Kotek (wiersz Tuwima)Miauczy kotek: miau! Coś ty kotku miał? "Miałem ja miseczkę mleczka, teraz pusta już miseczka, a jeszcze bym chciał." Wzdycha kotek, o! Co ci kotku, co? "Sniła mi się wielka rzeka, wielka rzeka pełna mleka aż po samo dno." Pisnął kotek, piii! Pij, koteczku, pij! Skulił ogon, zmrużył ślipie, śpi i we śnie mleczko chlipie, bo znów mu się śni. Kotek i myszka Uciekaj myszko do dziury, by cię nie złapał kot bury. Bo jak cię złapie kot bury, to cię obedrze ze skóry. W pokoiku, na stoliku W pokoiku, na stoliku stało mleczko i jajeczko. Przyszedł kotek, wypił mleczko, a ogonkiem stłukł jajeczko. Przyszła mama, kotka zbiła, a skorupki - wyrzuciła! Opowiem ci bajkę Opowiem ci bajkę, jak kot palił fajkę. A kocica papierosa, upaliła sobie kawał nosa. Prędko, prędko po doktora, bo kocica bardzo chora! Przyszedł doktor z dużym brzuchem, a kocica - pod fartuchem! Przyszedł doktor z nożycami, a kocica - z kociętami. Lata osa koło nosa Lata mucha koło ucha Lata bąk koło rąk Lecą ważki koło paszki Lata pszczoła koło czoła Lata mucha koło brzucha Lecą muszki koło nóżki Biegną mrówki koło główki Pełznie gąsieniczka dokoła policzka Idzie rak, nieborak, jak uszczypnie bedzie znakIdą kurki, małe kurki i wbijają tu pazurkiPełznie wąż, śliski wąż - i łaskocze ciebie wciąż Idzie słoń, ciężki słoń i nadepnie ci na dłoń Idzie kominiarz po drabinie, fiku miku już w kominie. Woda z kranu: kap, kap, kap Konik człapie: człap, człap, człap Mucha bzyczy: bzy, bzy, bzy a wąż syczy: sy, sy, sy.
Mieszkał stary rybak ze swą starą nad samym brzegiem morza. W starej, nędznej lepiance mieszkali. Równo lat trzydzieści i trzy lata. Stary łowił siecią ryby w morzu. A starucha przędła swoją przędzę. Kiedyś rybak sieć zarzucił w morze. Powróciła sieć z iłem i szlamem. Po raz drugi sieć zarzucił w morze. Powróciła z
1. pioseneczka: Stary Donald farmę miał, Ija, ija, o! A na tej farmie krowy miał, Ija, ija, o! Muu, muu tam, muu, muu tu. Wszędzie muu, muu, muu. Stary Donald farmę miał, Ija, ija, o! potem zamiast krów: kaczka (kwa, kwa), gęsi (gę, gę), świnki (chrum, chrum) pieski (hau, hau), kotki (miau, miau), myszki (pii, pii) 2. "Swinki muszą iść spać" - podobno przy liczeniu palców u nóg Moje Świnki muszą już iść spać, Powiedziała mama Świnka Muszę je policzyć i sprawdzić czy wszystkie do domu wróciły Jedna mała świnka, dwie małe świnki, trzy małe świnki, moje słodkie dziewczynki. cztery małe świnki, pięć małych świnek Tak, wszystkie juz są, pięć moich dziewczynek. Najukochańsze świnki na świecie, raz, dwa, trzy, cztery pięć. 3. kołysanka Był sobie król, był sobie paź i była też królewna. Żyli wśród róż, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna. Żyli wśród róż, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna. Kochał ją król, kochał ją paź, kochali ją oboje. I ona też kochała ich, kochali się we troje. I ona też kochała ich, kochali się we troje. Lecz srogi los, okrutna śmierć w udziale im przypadła. (trochę drastyczne... ) Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła. Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła. Lecz żeby ci nie było żal, dziecino ma kochana. Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana. Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana. Ek6896Z.
  • 6dbpx4p4cq.pages.dev/356
  • 6dbpx4p4cq.pages.dev/180
  • 6dbpx4p4cq.pages.dev/365
  • 6dbpx4p4cq.pages.dev/263
  • 6dbpx4p4cq.pages.dev/280
  • 6dbpx4p4cq.pages.dev/92
  • 6dbpx4p4cq.pages.dev/7
  • 6dbpx4p4cq.pages.dev/305
  • 6dbpx4p4cq.pages.dev/275
  • raz rybki w morzu brały ślub